Uwielbiam jabłka w każdej postaci, szczególnie upodobałam je
sobie w formie suszonej. Miłość do
jabłek dojrzewała ze mną od najmłodszych lat. Z dzieciństwa pamiętam jak w
sadzie w u rodziców i u babci gałęzie uginały się pod ciężarem różnych odmian
soczystych i słodko-kwaśnych owoców.
Od kiedy tylko pamiętam Mama suszyła je
dla całej rodziny w piekarniku. W domu roznosił się słodki aromat suszonych
owoców, co w okresie zimnych jesiennych wieczorów było dużą przyjemnością dla
zmysłów. Jabłka wykorzystywaliśmy do podgryzania w zimne wieczory, ale
najlepiej smakowały przygotowane w formie kompotu z suszu w okresie Bożego
Narodzenia. Moja Mama suszyła jabłka
soute, czyli bez dodatków przypraw. Ja również takie przygotowałam. Ale nie
mogłam się oprzeć pokusie ususzenia jabłek z cynamonem. Decyzja była słuszna,
ponieważ chipsy jabłkowe z cynamonem smakują rewelacyjnie.
Jabłka suszone są świetną, zdrową przekąską w jesienne i
zimowe wieczory. Dodatkowo dostarczają cennej porcji błonnika brakującego w codziennej
diecie nas Polaków. Jedna porcja ok 40g suszonych jabłek dostarcza ok 4g
błonnika, 25g węglowodanów, czyli 2,5 WW (wymiennika węglowodanowego) oraz ok
100kcal. Jabłka cenione są również z
powodu zawartości sodu, potasu, żelaza, witamin z grupy B.
Suszone jabłka (chipsy jabłkowe)
Potrzebne składniki:
Dojrzałe jabłka (ja wybierałam te bardziej kwaśne J)
Suszarka do warzyw i owoców
Cynamon
Wykonanie:
Jabłka umyj bez
obierania ze skórki, pokrój w plasterki w poprzek gniazd
nasiennych. Usuwaj pestki, które nie wypadły podczas obierania. Na sitach ułóż
po jednej warstwie plasterków jabłek, posyp obficie cynamonem i susz kilka
godzin do uzyskania .
Ponieważ jabłka przechowuję w szczelnych opakowaniach (słojach lub plastikowych torebkach) ważne
jest aby były wysuszone „na wiór”, aby nie spleśniały za kilka tygodni. Szkoda smacznych chipsów i naszej pracy ;-). Nie obawiaj się, że są twarde, podczas
przechowywania zmiękną.